Opowiadania Erotyczne o Rajstopach i Pończochach
Status:
Oczekuje na zatwierdzenie

Moja mama 1

1.5 / 10Średnia ocena czytelników SynekAutor opowiadania 394Licznik wyświetleń RajstopyRodzaj bielizny występującej w opowiadaniu bardzo krótkieDługość opowiadania
Kategorie:Kazirodztwo
To wydarzyło się naprawdę. Naprawdę,naprawdę. Bez kitu. Bez ściemy. Bez zmyślania. Bez fantazjowania. Bez kitu i naprawdę,pieprzylem moją własną prawdziwą,która mnie przecież urodziła, mamę. Bez kitu,naprawdę mamę bzykalem posuwalem swoją mamę. Bzykalem ją z wielką rozkoszą. Robiłem to,bo sama tego chciala. Bo sama miała na to ochotę. Wielka Ochotę. Możecie wierzyć. Albo nie. Ale tak właśnie było. A miałem wtedy zaledwie czternaście lat,więc dopiero dorastałem Dopiero krztaltowa się moje ciało tu i tam,chociaż uwazalem,już wtedy uważałem,że nie jest z tym,tak źle. Ale była to tylko moja wyłączną opinia. Nie wiedziałem jeszcze,że ta opinia jest prawidłowa. Słuszna i trafna. Przekonałem się o tym, pewnego popołudnia. Wieczora. Jak zwykle,co nie jest przecież czym dziwnym po wspólnej kolacji, poszedłem przygotować się do snu. Poszedłem do łazienki,by wziąć przed snem kąpiel. A że mieliśmy prysznic,więc poszedłem wziąć prysznic. Trwało to jakiś kwadrans. Wyszedłem z kabiny i sięgnąłem po ręcznik by się wytrzeć. Już miałem sięgnąć bo świeżą bieliznę,gdy drzwi łazienki się otworzyły. Od ruchowo oplotem się ręcznikiem od pasa w dół i zobaczyłem moją mamę. Zresztą. Nikt inny To nie mógł przecież być,bo mieszkamy sami. Wsunęła się do łazienki,mając na sobie nie długą - sam nie wiem jak to nazwać - niby bluzkę. Niby koszulę. Tak czy owak, to coś,odsłaniało jej nogi,a nawet uda. To coś,podkreślało jej piersi. W dodatku widziałem,że moja mama ma pod tym czymś, zupełnie nagie piersi. Wyraźnie to widziałem i byłem tym mocno zaskoczony. Stałem jak samotny kółek na od ludziu i byłem zdezorientowany,bo poraz pierwszy coś takiego się zdarzyło. Porza pierwszy mama weszła do łazienki,gdy ja w niej byłem. Stalem jak posąg ustawiony na cokole,a mama przez jakąś chwilę - nie wiem przez ile - wpatrywała stwemnie. Wpatrywała się w mój nagi tors i robiła to naprawdę dziwnie. W końcu,po tej chwili, która wydawała się dla mnie wiecznością,prze sunęła się w moją stronę. Zbliżyła się do mnie. Znalazła się przede mną i dzieliło nas nie więcej,jak pół kroczku. Usłyszałem,że odetchnęła gleboko i się wreszcie do mnie odezwała. Powiedziała mi, poprostu powiedziała,prosto z mostu powiedziała,że chce zobaczyć co ja tam mam Że najwyższy czas na to,by się o tym przekonać. Chcialem coś zrobić,choć sam nie wiedziałem co. Mama jednak,zdecydowanym ruchem szarpnęła ten ręcznik, który natychmiast opadł na posadzkę. Spojrzała w dół mojego ciała. Stwierdziła,że się nie myliła,bo wiedziała,że jestem dosyć dobrze obdarzony przez naturę. Znowu chciałem się odezwać. Chciałem powiedzieć cokolwiek i nie umiałem Głos mi ugrzązł w gardle,a mama przybliżyła się do mnie. Ujęła mojego członka do dłoni. I wystarczyło że to zrobiła i natychmiast mi się wyprezyl. Natychmiast mi stanął. Zrobił się natychmiast twardy. Nie małe zakręciło mi się w głowie,gdy mi go poruszała swoją dłonią. A że nikt mi jeszcze tego nie robił,to prawie się jej w dłoń spuściłem Nie prawie,bo to zrobiłem,trzęsąc się przy tym jak galareta na talerzu. Mama wyszeptała,że to normalne i nadal drażniła mi członka. Robiła to tak dobrze,że znowu mi się szybko wyprezyl. Znowu mi sterczał. Nie przestając mi go ruszać wzięła wolną ręką moją rękę i przysunela mi Jana do swoich majteczek. Poruszała moją rękę,a ja pod palcami dłoni czułem jej cipkę. Wspaniała cipkę. Robilem to,a mama nadawała mojej dłoni tempo ruchów. Bylem tak bardzo podniecony tym wszystkim,że znowu byłem bliski wytrysku,ale mama wiedziała jak mnie przed nim powstrzymać i udało się jej to zrobić. Po następnej chwili wyszeptała mi do ucha,że nie mam się czesgo wstydzić. Że wie że jeszcze się nie kochałem,ale ona to zmieni. Że sprawi że stanę się mężczyzną. Bardzo,ale to bardzo powoli przy kucnela przede mną i przez parę minut robiła mi to ustami. Przez parę minut miała w ustach mojego członka. Potem,znowu stała przede mną,a ja się znalazłem przed nią na kolanach. Przyciskala moją twarz do siebie i to ja piescilam jej dziurkę języczkiem. Było to przyjemne i podniecające. Mama poruszała się lekko biodrami i cicho wzdychała. Po następnych kilku minutach podniosła mnie i przyciskał do siebie. Pieszcząc mi członka,zaczęła się odwracać,plecami do mnie. Oparła się ręką o ścianę a drugą ręką za rzuciła to coś,na swoje plecy. Wypieka w moją stronę swój tyłeczek zasłonięty majteczkami. Stalem widząc jak opuściła majteczki na wysokość ud. Chwyciła mojego członka i przysunela go do swojej wilgotnej dziurki. Położyłem ręce na jej biodrach i się przesunęła do tyłu. Jezu! Zrobiła to,a mój sterczy członek się w niej zagłębił. Jeknelam przy tym cicho,bo byłem w niej cały. Po same swoje jądra. Sam oddychałem nie równo i szybko,ale zacząłem ją brać. Od sunalem się nie znacznie i się do suwalem. Wyzywałem się z niej i się w nią wsunalem. Mama szeptała,mówiąc że mam to robić szybciej. Ze mam zwolnić. Że mam to robić bardziej mocno,bo tak właśnie lubi kobieta. Zacząłem się w końcu poruszać znacznie szybciej,a krew zaczęła mi uderzać do mózgu. Zaczął mnie oblewać pot i zacząłem drżeć. Do chodziłem. Mama jako dojrzała,doświadczoną kobieta,wyczuwała,że zaraz skończę. Nawet chciałem się wycofać,ale ona PRZYCISLA się do mnie. Zaczęła dziwnie się wyginać,przeżywając orgazm. Też już dłużej nie mogłem. Poczułem się do niej. Moje dłonie wylądowały na jej piersiach. Pchnąłem jeszcze kilka razy i sam zacząłem dygotać. Spuszczałem się. Spuszczałem się do środka. Spuszczałem się w własną mamę i było to fantastyczne! Od sunalem się od niej. Musiałem przysiąść na brzegu wąskiej wanny,a mama poprawiała majteczki,będąc zwrócona twarzą do mnie. Potem mnie cmoknela w policzek,mówiąc że jak na pierwszy raz, to spisałem się rewelacyjnie. Z uśmiechem powiedziała,że musi częściej się mną zajmować,bo mi się to należy. Potem wyszła, zostawiając mnie samego,a ja nie mogłem uwierzyć w to,co sy stało. Nie przypuszczałem,że to zdarzenie,będzie miało w puznieszym czasie dalszy ciąg. Nie wiedziałem jeszcze,że z moją mamą będzie mnie łączył seks.
Ocena:
Średnia: 1.47 / 10 (32 głosów)