
Oczekuje na zatwierdzenie
Ciocia wie co dobre ;)
9.5 / 10Średnia ocena czytelników
AnonimkaAutor opowiadania
48Licznik wyświetleń
RajstopyRodzaj bielizny występującej w opowiadaniu
bardzo krótkieDługość opowiadania

- Beata!
- Tak?
- Czy ty znowu brałaś moje rajstopy? Bo brakuje mi jednych cielistych a ostatnio brałaś bez pytania…
- Nie no co ty? Z resztą to był raz,mam swoje ale…
- Ale co?
- No skoro ja nie brałam twoich rajstop a ich nie masz to jest jedna osoba jeszcze w domu…
- Chcesz mi powiedzieć że…?
- Tak,Natalia je brała
(Jestem chłopakiem ale osobiście czuje się kobietą i bede sie zwaracać imieniem Natalia)
Cioci przez chwile nie przyszło to do głowy ale kazała Beacie kontynuować.
- No widziałam jak wychodzi od ciebie z pokoju,kieszeń miał jakoś tak dziwnie wypchaną, zaciekawiło mnie to więc poszłam za nim.
- Mów daleeeeej
- No i widziałam jak wchodzi do łazienki na piętrze, szybko podbiłam pod dziurkę od klucza…
- Iiii?
- No i widziałam jak ubiera twoje rajstopy,nogi ogolone ma,założył też twoje czarne szpilki…
- Mhm,i co daleeeej?
- No i widziałam jak się masturbuje,po skończeniu jeszcze siedział na toalecie tak w tych rajstopach,szpilki odłożył, ubrał dresy i skarpetki dla niepoznaki i sie odsunelam od drzwi i teraz siedzi w pokoju na górze.
- Okej,dziękuję ci za informację a teraz uciekaj do koleżanki,muszę zostać z nim sama.
Jak Beata wyszła tak ciocia stwierdziła że założy białą podkoszulkę i jedną znoszonych przez nią par rajstop 20 DEN beżowych(takich które faktycznie ukradłam) i ruszyła na górę.
Puk puk.
- Proszę!
I wtedy weszła ona,śliczna ciocia w okularach,w kitce,białej podkoszulce i tych beżowych rajstopach. Odkąd pamiętam zawsze miałam o niej mokre sny. Te jej piękne nóżki w tych rajstopach…. Ahhh
Kładząc się na mnie zaczęła:
- Słuchaj jakimś magicznym sposobem zaginęła mi jedna para rajstop takich samych które mam na sobie,wiesz coś może o tym?
Skłamałam mówiąc nie.
- A nie będziesz mieć nic przeciwko jak zdejmę ci spodnie?
Wtedy przęknęłam ślinę a ciocia ściągnęła mi spodnie.
- Aaa więc tu są! I co kłamczuszku? Myślisz że ja nie wiem kto mi podbiera rajstopy i zostawia je w różnych miejscach? Dlaczego mi nie powiedziałaś o tym? Zatrzymałabym to dla nas i dałabym ci jedne.
- Nooo muszę przyznać że uwielbiam po tobie nosić rajstopy…
Zanim chciałam skończyć jej usta powędrowały na moje a jej ręce macały już moje nogi i jednocześnie penisa w jej rajstopach.
- Ale w cienkich to ty nie będziesz siedziała.
Podczas namiętnego całowania rozerwaliśmy sobie nawzajem rajstopki i rzekła:
- Chodź ze mną na dół,dam ci o wiele lepsze rajstopki,jakąś sukienkę i cię pomaluję.
Jak powiedziała tak też zrobiłyśmy,zeszłyśmy na dół,zdjęłyśmy podarte rajstopy i założyłyśmy o wiele lepsze (też znoszone przez ciocię) super gładkie,czarne 80 DEN rajstopy.
Penis jak to penis musiał stanąć ale cioci najwyraźniej to pasowało. Dała mi śliczną czerwoną sukienkę która podkreśliła mi kształty,sama ubrała czarną i mnie pomalowała.
- No! Teraz wyglądasz zajebiście. Chciałabyś się nauczyć chodzić na szplikach?
- No jasne!
Dała mi śliczne błyszczące czarne szpilki i sama ubrała podobne i tak do końca dnia chodziłyśmy razem w tych szpilkach.
Lecz to nie koniec ;)
Późnym już wieczorem poszłyśmy do sypialni i spełniło się moje marzenie. Zaczęłyśmy się namiętnie całować,zdjęłyśmy z siebie sukienki,ja jeszcze ściągnęłam jej stanik i po kilku minutowym całowaniu i macaniu po jej piersiach…ukucnęła.
Zrobiła mi w rajstopach małą dziurkę żeby penis mógł się wydostać i zaczęła mi robić loda…O mój Boże,przepiękne uczucie. Kiedy byłam gotowa dojść,ciocia się podniosła i zaczęła swoimi delikatnymi dłońmi bawić się moim penisem aż doszłam.
Zdjęłyśmy szpilki,kazała sobie zrobić dziurę w rajstopach na tyłku i nakierowała mojego penisa do jej odbytu.
- Teraz twoja kolej. I tak zaczęłam ją posuwać,trwało to dobre 5 minut aż doszłam i to trzy razy.
- Kładź się,teraz cię ujadę!
Nakładając kondoma na mojego penisa w międzyczasie zrobiłam jej drugą dziurę w rajstopach na cipce i zaczęła mnie ujeżdżać. Trwało to dobre kolejne 5 minut aż wykrzyczała:
- Trzymaj mnie mocno i dochodź!
Wytrysk w gumce do jej cipki był przepotężny.
Na sam koniec chwila namiętnego całowania i rzekła:
- A jutro ubierzemy się na „aniołka” czyli białe sukienki, białe szpilki i albo brązowe rajstopy 80 DEN albo beżowe 80 DEN. A teraz dobranoc,kochanie.
Dając mi buziaka zasnęłyśmy tak wtulone w siebie w podartych rajstopach.
Ocena:










Średnia: 9.5 / 10 (2 głosów)