Opowiadania Erotyczne o Rajstopach i Pończochach

Marzena robi loda

Był piękny majowy poranek, jak co dzień zbierałam się do szkoły. Założyłam niebieskie jeansy, bluzę i adidasy. Po powrocie ze szkoły przebrałam się w dresy i zaczęłam przeglądać coś na necie. Czytałam o chłopcach którzy chcieliby być dziewczętami, pomyślałem wówczas "ale po co? przecież to nic fajnego, okresy i strojenie się godzinami aby dobrze wyglądać i przymusowe zakładanie spódnic, sukienek, szpilek i rajstop na różne okazje". Zastanawiałam się nad swoja tożsamością płciową, bo mentalnie wciąż byłam chłopcem. Może powinnam zaakceptować siebie jako dziewczynę? Gdy mama wróciła z pracy wypomniała mi, że w ogóle się nie uczę i jak tak dalej pójdzie to nie zdam do następnej klasy i będę zarabiała na życie pod latarnią. Dało mi to trochę do myślenia, zaczęłam się zastanawiać jak to jest być panną lekkich obyczajów nadstawiającą tyłka za pieniądze i robiącą facetom dobrze ustami. Myśl ta co raz bardziej zaprzątała moją głowę, z jednej strony chciałabym przekonać się jak to jest być prawdziwą kobietą a chyba nie ma nic bardziej kobiecego niż robienie facetowi loda i pomyślałem jakby to było gdybym sama spróbowała zrobić facetowi loda, czy poczułabym się wtedy w pełni kobietą i zaakceptowała swoje kobiece ciało? Bo przecież nie ma nic bardziej kobiecego od robienie loda poza dawaniem tyłka tym bardziej, że pamiętałam słowa mamy która mówiła, że kobiecie robienie loda również sprawia przyjemność ale z drugiej strony strasznie się brzydziłam bo mętalnie nadal byłam chłopcem. Wpadłam więc na pewien pomysł. Musiałam znaleźć chłopca który jest bardzo dziewczęcy i delikatny.Miałem już jednego na oku. Przez kilka dni obserwowałem go, był bardzo zniewieściały, szczupły o delikatnych dziewczęcych rysach o średnich włosach z przedziałkiem jakie kiedyś nosiły dziewczyny, na ulicy z łatwością można było go pomylić z dziewczyną. Postanowiłam go poderwać. Zagadałam do niego gdy był w bibliotece. Zapytałam co czyta czy ma jakichś ulubionych autorów itp. Był bardzo nieśmiały. W końcu przedstawiłam się, on też mi się przedstawił, miał na imię Adrian. Zapytałam czy nie odprowadził by mnie po szkole do domu argumentując to chęcią porozmawiania o książkach. Gdy wracaliśmy już razem, przechodziliśmy obok sklepu z damską odzieżą. Zauważyłam, że Adrian się zarumienił, zapytałem wówczas:
- Jak ci się podoba ta sukienka?
- Yyyy no no wiesz, ładna jest – odpowiedział Adrian
- A jak lubisz jak dziewczyna się ubiera? – zapytałam
- No wiesz tak normalnie, sukienki spódnice itp.
- Itp.? – zapytałam z uśmiechem - a co jeszcze?
- Rajstopy albo pończochy, sama wiesz
- No wiem – odpowiedziałam z uśmiechem lekko go kokietując.
Wiedziałam już, że będę musiała założyć spódnice i rajstopy aby bardziej go zachęcić. Zaprosiłam go do siebie, byłam sama w domu a tak mi się przynajmniej wydawało. Weszliśmy do mojego pokoju.
- Jeśli nie masz nic przeciwko przebiorę się w coś luźniejszego – powiedziałam
- Ok, jasne – odpowiedział
Wyjełam z szuflady cieliste cienkie rajstopy, białe koronkowe stringi, biały koronkowy stanik, któtką rozkloszowaną spódniczkę w kwiatki i różową bluzeczkę z dużym dekoltem na ramiączkach. Otwarłam drzwi do szafy za nimi zaczęłam się przebierać tak aby nie mógł mnie zobaczyć, ale wiedziałam, że i tak zerka. Gdy naciągałam rajstopy wyraźnie się zarumienił. Gdy byłam gotowa podeszłam do toaletki i zrobiłam szybki makijaż, wydłużyłam rzęsy i umalowałam usta czerwoną szminką. Podeszłam do niego i zapytałam jak mu się podobam? Przez chwilę nie mógł wydusić ani słowa ale po chwili powiedział.
- YYYY wyglądasz super !
- Podobam ci się – zapytałam?
- Yyy bardzo – powiedział onieśmielony
- Całowałeś się kiedyś z dziewczyną? – zapytałam
- Yyy nie – odparł
- Chciałbyś mnie pocałować? – zapytałem z uśmiechem
- Bardzo bym chciał – powiedział
Zbliżyłam się do niego pierwsza zaaranżowałam pocałunek muskając go lekko w usta a później pocałunek przerodził się w bardziej namiętny. Nie wiedział co ma robić z rękoma dlatego wzięłam jego prawą dłoń i położyłam ją na swoim pośladku aby go ośmielić. Jego drugą dłoń położyłam na mojej prawej piersi. Lekko go objęłam i przytuliłam się do niego. Miał na sobie dresy. Gdy mocniej go objęłam poczułam na moim kroczu przez spódnicę i rajstopy jak dostaje wzwodu. Złapałam jego prawą dłoń zsunęłam ją niżej linii spódniczki i włożyłam ją pod spódnicę na pośladek. Dałam mu tym zielone światło i troszkę bardziej go ośmieliłam, po chwili już lekko masował moją pupę przez rajstopy bo zamiast fig celowo założyłam stringi. Złapałam jego drugą rękę i pozwoliłam mu ją włożyć pod stanik. Wówczas zaczął masować moje piersi jedną ręka a drugą trzymał pod spódnicą delikatnie masując pośladki przez rajstopy. Robiąc to czułam jak dostaje co raz mocniejszego wzwodu. Po chwili jego członek stał już na baczność i niemal wbijał się w moje podbrzusze, czułam go na moim kroczu jakby chciał rozedrzeć rajstopy i wejść cały prosto w moją cipę. Dotknełam go przez jego spodnie a po chwili opuściłam jego spodnie i majtki. Lewą ręką złapałam go za jądra a drugą zaczęłam masować członka nie przerywając przy tym pocałunku. Pocałunek przerodził się w typowo francuski, nasze języki spotkały się. Masując jego członka widziałam, że mu się to podoba, wiedziałam również, że spodoba mu się to co zrobię za chwilę. Rozpuściłam włosy i uklękłam przed nim. Moim oczom ukazał się pokaźnych rozmiarów penis. Przez chwilę masowałam go jeszcze ręką uśmiechając się do niego, on był wyraźnie zawstydzony ale wiedziałam, że mu się to podoba. Po chwili moje usta objęły główkę członka. Zaczełam go namiętnie ssać. Wkładałm go do buzi co raz głębiej i o dziwo zaczęło mi się to podobać ! Oblizywałem go z każdej strony na zmiane wkładając do ust i ssając. Poczułam, że moje majtki i rajstopy zaczęły się robić wilgotne w kroku. Po chwili podciągnęłam spódniczkę i włożyłam dłoń pod rajstopy lekko odchylając stringi. Jedną reką robiłam mu dobrze i wkładałam członka do ust a drugą się masturbowałam. Namiętnie robiłam mu loda.
Teraz wiedziałam, co mama miała na myśli mówiąc, że kobiecie robienie loda też sprawia przyjemność. Bardzo mocno mnie to podniecało. Wylizałam mu nawet jądra w tym samym czasie robiąc mu dobrze ręką i sama się masturbując. Zaczełam ssać go co raz mocniej i co raz głębiej brać go do buzi patrząc mu przy tym w oczy. On cały czas patrzył na moje krocze i na to jak sama się masturbuje. Zdjełam bluzkę i stanik i spodniczkę. Widząc moje kołyszące się piersi i mnie masturbującą się w samych rajstopach i stringach i robiącą mu loda nie potrzebował już nic więcej. Po chwil zaczął wzdychać i poczułam jak ciepła sperma uderza o moje podniebienie w kilku strzałach, spermy było tak dużo, że nie byłam w stanie jej pomieścić w ustach. Sperma wylewała się z moich ust i spływła po piersiach na rajstopy a on przy tym głośno sapał. Po moim podbródku i piersiach spływały strużki spermy. Sperma miała lekko słonawy smak ale całkiem w porządku nawet troszkę połknęłam. Po wszystkim oblizałam jego członka i zapytałam z uśmiechem:
- I jak ci się podobało
- Było nieziemsko, jesteś niesamowita – powiedział- pierwszy raz dziewczyna robiła mi loda, chciałabyś być moją dziewczyną?
- I robć ci loda kiedy tylko będziesz chciał? – zapytałam z uśmiechem
- Nooo- odparł
- Na razie tylko chciałam sprawdzić jak smakujesz ale miło z twojej strony – powiedziałam puszczając do niego oko
Zerkłam kontem oka na niedomknięte drzwi i wydawało mi się że ktoś za nimi stoi ale szybko się schował. Po wszystkim wstałam. Pomyślałam, że wystarczy zrobić chłopakowi loda a on już proponuje mi chodzenie ze sobą, nie wiedziałam, że można to w ten sposób wykorzystywać.
Po wszystkim wytarłam chusteczkami spermę z ust i piersi i założyłam spódniczkę, stanik i bluzkę a Adriana odprowadziałem do drzwi.
Wieczorem mama poprosiła mnie do salonu i poprosiła abym usiada na kanapie i zapytała:
- I jak ci się podobało?
- Ale co udałam zaskoczoną -ale domyślałem się co ma na myśli
- Przecież nie założyłaś krótkiej spódniczki i rajstop od tak – powiedziała z uśmiechem – chociaż ja chętnie widziałabym cię taką każdego dnia, bo wtedy wiem że mam córkę
- A tak jakoś założyłam – powiedziałam wymyślając na poczekaniu
- Wiem, że nie lubisz nosić rajstop i zakładać spódniczek chociaż jako dziewczyna i moja córka powinnaś lubieć i nie wstydzić się bo w majtkach mamy to samo – powiedziała z uśmiechem
- Ale co – udałam że nie wiem o czy mówi
- Mówię, że obydwie mamy cipy – powiedziała z przekąsem
- Yyy no tak – odparłam
- No to jak ci się podobało? – zapytała
- Chodzenie w spódnicy i rajstopach?- zapytałam- przecież wiesz, że nie przepadam za rajstopami
- Wiem ale nie o to pytam, pytałam jak ci się podobało robienie loda chłopakowi – zapytała z uśmiechem
- Ale ja nie... - krótko powiedziałam zmieszana.
- Widziałam cię jak to robiłaś – powiedziała z uśmiechem.
- Ohh a więc widziałaś... - odrzekłam.
- Tak i uważam, że byłaś w tym bardzo dobra – powiedziała – no więc jak ci się podobało?
- Było fajnie, naprawdę spoko – odpowiedziałam.
- Mówiłam, że to przyjemne dla nas kobiet również - powiedziała, nie przestając się uśmiechać – w swoim kobiecym życiu będziesz to robiła jeszcze bardzo wiele razy a jak będziesz w tym dobra to możesz sobie tym wiele rzeczy załatwić.
- No tak – odrzekłam - a mam połykać spermę?
- Jeśli lubisz i sperma ci smakuje to czemu nie, faceci lubią jak dziewczyna połyka spermę.
- Ahaaa nie wiedziałam – odarłam.
- Sex jest przyjemniejszy ale na sex masz jeszcze czas, jak będziesz chodziła w spódniczkach i rajstopach to na pewno wielu będzie chciało cię zerżnąć...
Ocena:
Średnia: / 10 ( głosów)

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Fajne :-)

Anonimowy pisze...

Wow! Fanie że wróciłaś! Chcemy więcej

Anonimowy pisze...

Przyjemnie się czyta i czekam na dalszą część

Anonimowy pisze...

Świetne opowiadanie, jedno z lepszych, a zwłaszcza ta rozmowa na końcu...

Anonimowy pisze...

Super sexy!!! Chce mi.sie ruchac!

Prześlij komentarz