Przebudzenie
/ 10Średnia ocena czytelników
*AnetaAutor opowiadania
Licznik wyświetleń
RajstopyRodzaj bielizny występującej w opowiadaniu
bardzo
krótkieDługość opowiadania
krótkie
- Czy ja na pewno muszę iść do tego ginekologa?
Mama zdenerwowana odpowiada jej, że przecież wczoraj rozmawiałyśmy i że przecież musisz iść. Widzę zdenerwowaną mamę i cichutko uciekam do kuchni. Słyszę jak siostra pyta:
- Mamo a kupiłaś mi rajstopy na dzisiaj?
- Tak, są na mojej półce w szafie weź sobie jedną parę.
Ide do pokoju i widze jak siostra ubiera cienkie rajstopy. Myśle sobie ciekawe kiedy mama kupi mi takie rajstopy. Schowałam się do pokoju i słyszę ze ubierają buty i wychodzą z domu. Zostałam sama i myśle jak to gdzie one poszły przecież poszły do lekarza, ale jak do ginekologa? Kurczę to ja tez muszę tam isc? No dobra narazie spoko. Ale zaraz, mama kupiła rajstopy, nigdy nie nosiłam, gdzie one są? Na półce? Ide zobaczyc. Otwieram szafę i widze leżą, nowiutka para leży sobie. Dotykam je, opakowanie szeleszczy, odwijam, wącham, pachną sklepem... Muszę je zobaczyc, zrywam celofan i widze cienkie mięciutkie pachnące. Już wiem ze muszę je mieć. Zdejmuje swoją bielizne i pomału je naciągam. Najpierw jedna nogę potem druga nogę, czuje podniecenie. Naciągam na pupę i czuje podniecenie i nadchodzi orgazm. Kurczę rajstopy mamy poplamione co teraz muszę odpocząć zdejmuje je i płuczę w umywalce są mokre co dalej? pewnie wyschną? bez opakowania kładę je na półce u mamy w szafie gdzie były...
- Cześć cześć co tam jak było?
- My jesteśmy wykończone a ty jak tam Tomku?
- Ok mamo.
Mama się pyta mojej siostry Oli:
- Olu a ty brałaś jedna pare rajstop z mojej szafy czy dwie? Jedna pare mamo!
- Ale sa dwie rozpakowane?
- Niewiem ja jedna wzięłam!
- No to jak to się stało ze są dwie rozpakowane... ?
Siedze cicho i nic nie mówię. Wieczorem mama zagaduje mnie czy niby przypadkiem nie zaglądałem do jej szafy? Mówię niechcący ze tak ze niechciałem...
- No dobrze ale co podobają ci się rajstopy? - pyta mama?
- Podobają - odpowiadam mamie i cisza...
- No i co ?
- No to jak?
- Ze co? - pytam się.
- No chcesz nosic czy jak?
- No bym chciała ale niewiem czy moge?
- W domu możesz robic co chcesz.
- Mamo dziękuje tak się bałam ...
- Jutro pogadamy idz spać.
- Ok.
Rano wstałam i niewiedziałam co będzie. Mama przyszła do mnie i powiedziała ze narazie muszę jak chce nosić bielizne Oli siostry a potem coś kupimy. Ucieszyłem się choć to było troche stresujące isc w dziewczęcej bieliźnie do szkoły. Przyniosła mi jej koronkowe majtki i rajstopy. Byłem byłam przerażona na początku ale po założeniu robiłam się szczęśliwa.
Co się dzieje, dlaczego?
Poszłam tak do szkoły. Koledzy ani nikt nie zorientował się ze mam dziewczęca bielizne pod spodniami.
Myślałam ze to żart, ale nie...
- No ale jak spódnicę, ja w w spódnicy?
- No skoro nosisz rajstopy i to do szkoły to spróbuj jak to jest w spódnicy. Ochota była ogromna ale chęć jeszcze większa.
Ocena:
Średnia: / 10 ( głosów)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Też miałem takie fantazje ale teraz mam żonę która sama namówiła mnie na pierwszy raz w jej rajstopach.
Nic nie zrozumialem
Prześlij komentarz