Opowiadania Erotyczne o Rajstopach i Pończochach
7Dodaj do ulubionych

Małżeństwo

Witam. Ta historia jest prawdziwa. Z żoną jesteśmy kilka dobrych lat po ślubie. Ja jestem miłośnikiem pończoch w każdej postaci, szczególnie nylonowych. Żona doskonale o tym wie, ale pogrywa ze mną i dość rzadko je zakłada.Lubimy stosować różne zabaweczki w naszej sypialni, wibratorki itp. Kiedyś żona zaproponowała, żebysmy się ubrali elegancko jak na uroczystą kolację i spotkali sie w umowionej restauracji, udajac że sie nie znamy a ja muszę ją poderwac, zabawa miala sie skonczyc ostrym ruchankiem we wczesniej wynajetym pokoju w pobliskim hotelu.Kiedy wszedłem, od razu ją zobaczyłem, włosy miała upiete w warkocz na bok, obcisla biala bluzeczka, czarna obcisla spodnica ktora nad wyraz podkreslala jej sporych rozmiarow pupcie i dobrze zbudowane uda, nylonowe, cieliste pończochy ze szwem i czarne szpilki. Podszedlem do niej do baru i nic nie mowiąc zamówilem drinka. Siedzielismy tak chwile w milczeniu a kiedy jej drink sie juz konczyl, zaproponowalem kolejnego, przedstawilem sie swoim imieniem. Zgodzila sie na drinka i tez sie przedstawila swoim imieniem. Kiedy tak luzno rozmawialismy, podeszla do nas niewysoka blondynka w spódniczce (tyle zdążylem zauwazyc bo wlepiony bylem w żonę), i zaczela do nas zagadywac. Jeszcze nie wiedzialem co sie kroi, więc ją delikatnie ignorowalem.Kiedy żona poszla do toalety, przyjrzałem sie lepiej nowej koleżance. Była podobnie ubrana do mojej zony, czerwona obcisła bluzka, obcisła czarna spodnica i nylonowe czarne pończochy, ktore poznalem po specyficznym zakonczeniu pięty wystajace z czarnych szpilek. Troszkę wiekszy biust niż ma moja żona.Kiedy żona wrociła, zamowilem kolejne drinki, tym razem juz trzy. One juz trzebiotaly wesolo po alkoholu, ktory i mi szumial juz w glowie. Po kilku kolejkach żona szepnela zebym poszedl do pokoju i tam czekal na nia. Poszedlem caly sie trzesac z podniecenia. Lezalem na łóżku w ubraniu po ciemku i lekko przysnalem.Kiedy sie ocknalem mialem czyms zasloniete oczy. Szybko uslyszalem zebym ich nie odslanial. Bylem posluszny. żona zaczela sciagac mi spodnie ktore zrobily zie bardzo ciasne, sciagnela mi majtki i zaczela ssac moj naprezony do granic sprzet. Co chwile przestawala i przyssawala sie wtedy do moich ust ssac moj jezyk. Wariowalem, pomyslalem ze dlugo nie wytrzymam, wiedziala o tym i szybko dossala sie do mojego drwala polykajac wszyztko co z niego wystrzelilo.
- Teraz będziesz mógł dluzej - wyszeptala mi do ucha.
Nagle poczulem jak siada mi na twarzy w pozycji 69, oboje ja uwielbialismy. Kiedy ja spijalem soczki z jej goracej cipki ona przestala ssac mojego drwala i zmienila pozycje kladąc sie na mnie przodem ale nie nadziala sie na niego tylko przytrzymala moje rece ssac moj jezyk. Nagle poczulem u niej silny slinotok ktory zwykle zwiastowal u niej orgazm. Nie wiedzialem jak to mozliwe skoro sie sama nie piescila bo jej rece trzymaly moje. Nagle jej cialem wstrzasnal orgazm, sliny w jej ustach bylo nie mniej niz wczesniej w cipce, wszystko spijalem. Nagle sie ode mnie oderwala i nadziala sie powoli na niego pozwalajac mi piescic jej druga dziureczke. Kiedy tak mnie ujezdzala, poczulem jak ktos siada mi na twarzy cipką, miała inny smak i zapach choc byla rownie soczysta, soczki laly mi sie po twarzy. Zdębiałem, probowalem ustalic co sie wlasnie dzieje i zesztywnialem caly, troche przestraszony.
- Nie przestawaj - uslyszalem od zony zszokowany.
Cipka na mojej twarzy po prostu ciekła. Ja siegnalem stópek, byly malutkie i zgrabne ale chyba nie mojej żony. Nie wiedzialem juz kompletnie co sie dzieje, ale tak mnie to podkrecilo ze wylalem cala zawartosc jader do cipki w ktorej bylem. Zaraz potem zalala mnie niagara soczkow z cipki ktora ssalem. Obie zeszly. Domyslilem sie ze to żona i "przypadkowa" znajoma z restauracji.
Któraś z nich nagle mnie odwróciła na brzuch i pod nosem poczułem masujące moją twarz kobiece stópki. Po chwili znów poczułem zapach cipki, którą natychmiast zacząłem lizać i ssać. Nie wiedziałem czy to była żona czy ta druga, której imienia nawet nie znałem. Ktoś złapał mnie za włosy i przesunął twarz na drugą dziurkę. Ssałem i lizałem teraz anusik, słysząc mocne postękiwania tłumione pocałunkami. Wyczułem cipkę i wkładając kciuk pieściłem łechtaczkę. Zaczęły się krzyki rozkoszy. Nie wiedziałem, która to właśnie dochodzi, a za chwilę anusik zaczął pulsować, a cipka zaciskać się na moim kciuku, zwiastując ogromny orgazm.
Cdn...
Ocena:
Średnia: 8.81 / 10 (16 głosów)

3 komentarze:

Maciejko pisze...

trochę mało o rajstopkach ale nawet fajne

Unknown pisze...

Zajebiste tylko za mało nylonu .uwielbiam nylon często sam noszę

Anonimowy pisze...

Tez.jestem fanem nylonu

Prześlij komentarz