Opowiadania Erotyczne o Rajstopach i Pończochach

Poprawiny

Obudziłem się koło południa, a w łóżku nie było Aldony. Zaspany rozejrzałem się po pokoju, ale jej nie było. Po chwili dopiero usłyszałem szum cieknącej wody w łazience. Postanowiłem, że zrobię dla niej mały pokaz. Odkryłem kołdrę i z fiutem na wierzchu czekałem aż wyjdzie.Nie trwało to długo gdy Aldona otworzyła drzwi i wyszła. Ja oczywiście udawałem że śpię, ale przez przymrużone oczy obserwowałem jej reakcję. W pierwszej chwili zamurowało ją. Stanęła z otwartą buzią i się przyglądała, nawet podeszła bliżej.
- Podoba ci się? – spytałem.
Wystraszyła się i odskoczyła.
- Podoba ale dlaczego leżysz nagi? – spytała.
- Bo nie mam piżamy, jak i z resztą Ola. – odpowiedziałem łapiąc za kołdrę Oli i ściągając z niej a oczom Aldony ukazały się cyce Oli.
- Co tu się wyprawia, dlaczego jestem u was w pokoju, co się wczoraj działo? – spytała Aldona.
- Długo by opowiadać. – odpowiedziałem.
- No to mi opowiedz – Powiedziała Aldona.
Zaproponowałem żebyśmy poszli na balkon i tam porozmawiali. Zgodziła się a ja wstałem i zacząłem szukać majtek.
- Widziałam już wystarczająco dużo więc nie musisz się krępować. – powiedziała Aldona.
Wyszedłem więc nagi. Usiedliśmy na krzesłach i jej opowiedziałem. Opowiedziałem jak to jej chłopak spił się jak świnia i zerwali ze sobą, jak to się dobrze bawiliśmy na weselu. Spytałem się jej dlaczego pyta, a ona, że nic nie pamięta.
- Nie dziwię się bo po zerwaniu z chłopakiem wypiłaś sporo. – powiedziałem
- Robiłam coś niestosownego? – spytała.
- Dla mnie nie ma niestosownych rzeczy, ale bawienie się moim kutasem na parkiecie albo wspólne sikanie w lesie, dla Ciebie może być niestosowne. - odpowiedziałem.
- Nie wieżę, zmyślasz. – odpowiedziała.
- A po co miałbym to robić. – powiedziałem.
- A co na to Ola? – spytała.
- Nic. Mamy luźny związek. Mógłbym cię bzyknąć nawet w jej obecności i by nic przeciwko nie miała. – odpowiedziałem.
W tym momencie otworzyły się drzwi balkonu i wyszła goła Ola. Przywitała się z nami buziaczkiem i spytała się co to za integracja jak dwójka jest nago a jedno w ubraniu. Aldona się zaczerwieniła i powiedziała:
- Chyba nie liczycie że się teraz tu rozbiorę.
- Widzieliśmy już wystarczająco dużo więc nie masz nic do ukrycia- powiedziała Ola.
- Ale jak to? – spytała
- Z tego co wiem to w lesie pokazałaś wszystko mojemu chłopakowi, a ja w nocy byłam z tobą w ubikacji bo chciałaś siku a nie bardzo mogłaś tam dojść – powiedziała Ola
-Ale wstyd – powiedziała Aldona
-Żaden wstyd bo nie masz się czego wstydzić, masz cudowne ciało – powiedziałem.
W tym momencie Aldona wstała i zdjęła bluzkę. Nie miała na sobie stanika a jej małe piersi sterczały. Sutki miała malutkie i nabrzmiałe. Stojąc koło Oli wyglądały jak matka z córką. Po chwili złapała z majtki i ściągnęła je powolutku. Tym razem to mi mało oczy nie wyszły. Cipkę miała jak dziecko. Ani jednego włoska, nie wystawała z niej żadna warga sromowa, po prostu gładkie łono. Po prostu cudo.Najpierw ja poszedłem pod prysznic i jak zwykle zajął on mi około 15 minut. Gdy wyszedłem dziewczyny grzebały w ciuchach i wybierały coś na kolacje poprawionową. Po Oli stronie łóżka leżała czerwona sukienka i czerwona bielizna i rajstopy. Obok leżała żółta krótka sukienka z falbanami na dole. Gdy wyszedłem Ola powiedziała żebyśmy wybrali wspólnie bieliznę bo ja się na tym dobrze znam. Zgodziłem się oczywiście z uśmiechem. Ola weszła do łazienki a ja się zagłębiłem do torby z bielizną Aldony. Nie miała zbyt dużego wyboru bo w torbie leżał tylko koronkowy biały komplet i kilka par rajstop. Do głowy wpadł mi pewien pomysł i wśród rajstop wygrzebałem takie z małym klinem miedzy nogami. To samo zrobiłem z rajstopami Oli. Wybieranie nie trwało zbyt długo więc resztę oczekiwania na Olę spędziliśmy na balkonie, rozmawiając. Dowiedziałem się że Aldona mieszka kilkanaście kilometrów stąd i jest przyjaciółką panny młodej. Powiedziała mi również że nie żałuje rozstania się z chłopakiem bo był zaborczy i słaby w łóżku. Brał co chciał i nie dawał nic w zamian. Potrafił się spuścić przy próbie wejścia do cipki a gdy wypił sporo brał ją brutalnie. Opowiedziała mi jak kiedyś pijany zmusił ją do seksu analnego i że od tamtej pory nie lubi takiego seksu. Powiedziałem jej że seks analny jest cudowny pod warunkiem że oboje tego chcą i się odpowiednio przygotują. Zdziwiła się że trzeba się do niego przygotować, to opowiedziałem jej że dużo przyjemniej jest uprawiać taki seks po lewatywie bo kobieta nie odczuwa dyskomfortu rozpychania i chęci zrobienia kupy. Powiedziała że poza tym że czuła jakby zaraz miała zrobić kupę to bardzo ją bolało. W tym momencie na balkon wyszła naga Ola. Słyszała naszą rozmowę i bez skrępowania potwierdziła moje słowa że seks analny jest bardzo przyjemny.
Do poprawin było jeszcze sporo czasu a my byliśmy głodni. Postanowiliśmy że zejdziemy do restauracji i zobaczymy co jest do jedzenia. Ubraliśmy się w jakieś mniej oficjalne stroje i zeszliśmy na dół. Czekał na nas „szwedzki stół”. Dziewczyny poszły wybierać coś do jedzenia a ja poszedłem po kawę. Spotkaliśmy się przy okrągłym małym stoliku.
Śniadanie zajęło nam jakieś pół godziny. Jedząc rozmawialiśmy o tym co będziemy robić do wieczoru bo zostało nam sporo wolnego czasu. Aldona zaproponowała żebyśmy poszli na spacer po lesie to dotlenimy się przed wieczorna zabawą. Zgodziliśmy się oczywiście bo co innego było do roboty.
Od razu po śniadaniu wyszliśmy na zewnątrz hotelu. Przez parkingi i furtkę przez którą wychodziliśmy na siku wyszliśmy na leśną ścieżkę. Szliśmy tak i rozmawialiśmy aż Aldona spytała się o co chodzi z naszym związkiem bo wyglądam jak syn Oli a nie jak kochanek. Opowiedziałem więc jej, jak to poznałem Basię, a później jej koleżanki i jak się zabawiamy i dlaczego jestem tutaj z Olą.
- To musisz być dobry w łóżku. – powiedziała Aldona z uśmiechem pod nosem.
- Możesz się przekonać – powiedziała Ola.
- Nie żartujcie . – odpowiedziała Aldona
- Ale my w ogóle nie żartujemy – odpowiedziałem łapiąc obie za tyłek.
O dziwo Aldona nie zareagowała więc po chwili moja ręka wylądowała w spodniach na majteczkach. Druga ręka to samo tylko w spodniach Oli. Obie szły obok mnie nie protestując a wręcz przeciwnie domagając się o więcej, kręcąc tyłkami. W jednej ręce miałem duży tyłek Oli a w drugiej malutki tyłeczek Aldony. Gdy dotykałem pośladków Aldony moja dłoń obejmowała dwa na raz co było niemożliwe z dużo większym tyłkiem Oli. Macałem je tak dobre kilka minut kiedy poczułem dłonie dziewczyn w moich spodniach, tyle że z przodu. Masowały mojego fiuta przez majtki a moje ręce w zamian za to znalazły się pod majtkami dziewczyn. Palce powędrowały na rowek odbytu ale Aldona w przeciwieństwie do Oli zaczęła protestować. Zmieniłem więc stronę i teraz moja dłoń wylądowała z przodu od razu w majtkach Aldony a palec na cipce. Aż zawahała się i zatrzymała ale po krótkiej chwili poszła dalej. Mój palec zaczął muskać łono Aldony ale była tak jędrna że nie było możliwości wejścia do środka i dotknięcia łechtaczki. Szliśmy tak pieszcząc się nawzajem aż doszliśmy do polany. Aldona powiedziała że jesteśmy na miejscu i skierowała nas na nią. Miejsce było dookoła zarośnięte krzakami. Weszłyśmy za nie a Ola od razu ukucnęła i opuściła mi spodnie do kolan, razem z majtkami. Na wolność wyskoczył mój już na wpół sterczący kutas. Aldona patrzyła na nie go niedowierzaniem w oczach ale Ola złapała jej rękę i położyła na nim. Objęła go u nasady i zaczęła delikatnie poruszać góra dół a Ola w tym czasie otworzyła usta i wsadziła czubek sobie do ust. Jedna mi trzepała a druga obciągała, a ja pieściłem cały czas cipkę Aldony. Trwało to dobrą chwilę ale Ola złapała za rękę Aldonę i pociągnęła, dając jej do zrozumienia żeby też kucnęła i zajęła się ustami moim przyrodzeniem. Wykonała to szybko ale w wzięciem do buzi kutasa miała opory więc Ola jedną ręką złapała ją za głowę a drugą a mojego stojącego już kutasa, nacelowała na usta Aldony i lekkim ruchem dopchnęła głowę prosto do celu. Ledwo jej się zmieścił do buzi a wzięła dopiero samą żołądź. Gdy próbowała głębiej krztusiła się ale ja złapałem ją za głowę i przytrzymałem żeby tak głęboko nie brała. Pomyślałem że nie ma co jej zmuszać do czegoś więcej bo się wystraszy i nie będzie chciała następnym razem. Po chwili zamieniły się i teraz Ola wzięła go do buzi, ale bez ogródek wpakowała go prawie całego na raz, a Aldonie szczęka opadła, ja złapałem Olę za głowę i przytrzymując zacząłem ją bzykać w gardło. Aldona nie wiedziała co się dzieje bo Ola się krztusiła ale się nie wyrywała. Posuwałem tak co chwilę wyjmując kutasa żeby Ola złapała oddech. Gdy zacząłem dochodzić zbliżyłem głowy dziewczyn żeby się prawie dotykały ustami i wszedłem między nie. Wyglądało to jakby się miały pocałować ale mój kutas stał im na drodze. Widok ust dwóch kobiet na moim kutasie tak mnie podniecił że wystrzeliłem po kilku ruchach. Pierwsze krople poleciały na trawę ale następnym Ola już nie pozwoliła biorąc kutasa w usta i wysysając. Ssała tak ale Aldona też chciała trochę spróbować i wyrwała go z ust Oli i wzięła w swoje. Widać było że nie ma w tym doświadczenia bo po chwili znowu zaczęła się krztusić. Kutas zaczął opadać a Ola powiedziała że musimy wracać przygotować się do poprawin. Gdy wróciliśmy do pokoju okazało się że rzeczywiście nie ma zbyt wiele czasu.
Pierwszy poszedłem pod prysznic, i jak zawsze zajął on mi kilka minut. Dziewczyny weszły razem do łazienki a ja postanowiłem że wprowadzę w życie mój plan. Wcześniej w kosmetyczki Oli zabrałem nożyczki i w obu parach rajstop wyciąłem kliny które są między nogami. Zrobiłem to bardzo delikatnie żeby nie poleciało oczko. Schowałem pod łóżko zapasowe rajstopy i wszystkie majtki jakie znalazłem w pokoju a sam się ubrałem i zszedłem do recepcji. Porozmawiałem kilka minut z Oli koleżanką a później rozsiadłem się na kanapie i obserwowałem przechodzące obok mnie kobiety w sukienkach, spódniczkach i rajstopach oczywiście. Dzisiejsza impreza była mniej oficjalna i kobiety ubierały się bardziej na luzie ale seksownie. Po pół godziny zeszły dziewczyny. Wyglądały cudownie. Ola w czerwonej koronkowej sukience i cielistych połyskujących rajstopach a Aldona w żółtej króciutkiej sukience z falbankami na dole. W rzeczywistości jej sukienka była krótsza niż się wydawało w pokoju i sięgała ledwie do połowy uda, prezentując jej drobne nóżki również w cielistych rajstopach. Gdy podchodziły powiedziały że jestem zboczony a ja tylko się uśmiechnąłem. Poszliśmy do tego samego stolika co na weselu. Nie było przy nim jeszcze nikogo więc usiedliśmy na tych samych miejscach. Ja obok Oli a Aldona naprzeciwko mnie. Okazało się że towarzystwo z naszego stolika już musiało wyjechać i zostaliśmy sami. Nie było już zespołu i muzyka grała z magnetofonu. Kelnerzy podali jedzenie i alkohol. Dziewczyny zażyczyły sobie drinki więc ja też. Siedzieliśmy tak jedząc i popijając drinki aż ktoś w końcu dał głośniej muzykę i ludzie wyszli na parkiet. Ja poprosiłem Olę na parkiet. Piosenka była dosyć wolna więc tańczyliśmy przytuleni, a Ola powiedziała że pomysł z wycięciem klinów w rajstopach i schowaniem majtek był super i że Aldona chciała szukać ale Ola ją od tego odwiodła i namówiła na takie wyjście. Opowiedziała mi że w trakcie kąpieli poprosiła Aldonę o umycie pleców to ta umyła jej nawet bardzo dokładnie pośladki. Przyszliśmy do stolika napić się drinka ale Olę do tańca porwał mąż koleżanki. Ja przyniosłem nam po drinku i rozmawialiśmy gdy nagle poczułem stopę Aldony na łydce. Gładziła delikatnie przesuwając się do góry, aż w końcu poczułem ją na kroczu. Naciskała delikatnie a w spodniach zaczęło mi się robić ciasno. Po chwili dołączyła drugą nogę i jej dwie stopy masowały mój rozporek. W spodniach miałem już namiot więc wsadziłem rękę pod stół i rozpiąłem rozporek uwalniając kutasa. Aldona wykorzystała to oczywiście i jej obie stopy oplecione delikatnym materiałem rajstop objęły moją męskość. Robiła to bardzo niewprawnie a zarazem tak aby nikt z sali się nie zorientował co się wyprawia. Aby jej pomóc wsadziłem jedną rękę pod stół i przytrzymywałem delikatne stópki a ona obciągała mi paluszkami. Moje oczy spotkały się z oczami tańczącej Oli która się do mnie uśmiechnęła i puściła oczko. Po chwili muzyka ucichła a Ola wróciła do stolika i gdy siadała jej ręka od razu wylądowała na moim fiucie a raczej na stopach Aldony.
- Widzę że zaczęliście beze mnie. - powiedziała Ola.
- Nie mogłam się powstrzymać – odpowiedziała Aldona.
- Może przeniesiemy się do pokoju bo nudno tutaj – zaproponowałem.
- Wypijmy jeszcze po drinku i możemy iść – zgodziła się Ola a Aldona tylko się uśmiechnęła, przeczuwając nieunikniony od wczoraj finał.
Aldona zabrała swoje stopy z mojego krocza a ja ledwo schowałem kutasa do rozporka. Posiedzieliśmy jeszcze chwilę i poszliśmy. Gdy byliśmy już na piętrze ja szedłem w środku a dziewczyny po moich obu stronach. Moje dłonie wylądowały na tyłeczkach moich przyjaciółek. Miętoliłem je przez rajstopy bardzo mocno. Przed drzwiami pokoju obróciłem obie twarzami do siebie i zacząłem je całować na zmianę. W pewnym momencie Aldona zaczęła całować Olę. Robiła to bardzo namiętnie a ja byłem w szoku, Ola z reszta też. Zauważyła to Aldona:
- No co. Nie jestem taka święta jak wam się wydaje. –powiedziała
- To bardzo dobrze – powiedziała Ola otwierając drzwi pokoju
Gdy tylko drzwi pokoju się zatrzasnęły za nami,dziewczyny rzuciły się na siebie zdejmując sukienki. Dosłownie po chwili stały przede mną w staniczkach, rajstopach i szpilkach. Odwróciły się do mnie, Aldona zaczęła rozpinać koszulę a Ola kucnęła i zajęła się paskiem i rozporkiem. Równie szybko jak one pozbyły się sukienek ja stałem w samych skarpetach które oczywiście też zdjąłem.
Aldona zaczęła ściągać rajstopy ale Ola powiedziała żeby je zostawiła bo to mój fetysz i naciągnęła je z powrotem na tyłeczek. Ja zaś rozpinałem staniczki dziewczynom i zdejmowałem je całując jednocześnie piersi. Piersi Aldony były małe i twarde jak kamienie, ciężko je było ugniatać. Piersi Oli były przeciwieństwem, duże miękkie i zwisające ale lizałem i ssałem je równie namiętnie jak piersi Aldony. Gdy ja się zabawiałem piersiami Oli,Aldona uklęknęła przede mną i zaczęła mnie lizać po sterczącym już kutasie. Lizała od jaj aż do żołędzi,ręką pieszcząc jaja. Zauważyła to Ola i złapała kutasa w rękę i nacelowała na usta Aldony a ta posłusznie otworzyła usta i przyjęła go. Ledwo jej się zmieścił do ust. Niezdarnie zaczęła ssać i brać głębiej do ust ale zaczęła się krztusić. Widać było że nie ma w tym wprawy a to jeszcze bardziej nas podnieciło z Olą. Złapałem Aldonę jedną ręką za głowę i przytrzymując wpychałem jej kutasa coraz głębiej ale krztusiła się bardzo więc przestałem. Ola zaproponowała teraz zamianę i to ona klęknęła a Aldona wstała i zacząłem się z nią całować. Ola wzięła kutasa do buzi i ssała jak rasowa kurwa, brała go po same jaja a Aldona zdziwiona spoglądała. Powiedziałem jej żeby się dołączyła a ta grzecznie klęknęła. Najpierw chwilę obserwowała ale zaraz się dołączyła i znowu niezdarnie brała do buzi. Gdy się zamieniały całowały się namiętnie.
- Wystarczy. Teraz pora zająć się szparkami. – powiedziałem.
Aldona położyła się na skraju łóżka ze zwisającymi nogami a ja klęknąłem przed nią. Złapałem za jej nogi podniosłem wysoko do góry a twarz pochyliłem nad jej kroczem. Nie mogła się chyba doczekać aż zanurzę język w jej cipce bo drżała cała z podniecenia. Ja przez chwilę przez dziurkę w kroku delektowałem się cudownym widokiem tak młodej cipeczki. Zbliżyłem najpierw usta do uda i zacząłem je całować i lizać. Schodziłem coraz niżej aż doszedłem do miejsca w którym buła dziura w rajstopach. Dziurka ta idealnie eksponowała cipkę do której przywarły w pocałunku moje wargi. Całowałem ją tak dłuższą chwilę aż do cipki wepchnąłem język. Trafiłem prosto w łechtaczkę bo Aldona jęknęła głośno. Wpychałem język tak głęboko jak się dało a z cipki zaczęły wyciekać soki. Było ich tyle że miałem całą brodę mokrą. Aldona jęczała jakby ktoś jej robił krzywdę więc Ola postanowiła zatkać jej usta. Weszła na łóżko klęknęła okrakiem nad twarzą Aldony tak że jej cipka znalazła się idealnie nad ustami i usiadła na nich. Po reakcji Oli widać było że Aldona tylko na to czekała bo Ola zaczęła od razu stękać i wić się. Ola złapała nogi Aldony i trzymając je w górze gładziła po łydkach a po chwili przyciągnęła bliżej do twarzy zaczęła lizać po kostkach zdejmując szpileczki. Robiła to powoli a gdy je zdjęła zaczęła pieścić stopy Aldony. Najpierw dłonią je gładziła a po chwili wsadziła sobie palce jednej do ust i ssała. Co jakiś czas wyjmowała i językiem przez materiał rajstop pieściła paluszki. Robiła to na zmianę raz z jedną stopą raz z drugą a czasami próbowała obie.
W pewnym momencie Aldona złapała mnie za głowę i docisnęła do swojej cipki i w tym samym momencie zaczęła się wić i poruszać biodrami. Wiedziałem że to orgazm więc jeszcze gwałtowniej mieliłem językiem w cipce. Trwało to chwilę i Aldona opadła bez ruchu na łóżko ale Ola nie wstawała z twarzy Aldony tylko też zaczęła się wić i sapać. Również doszła i bezwładnie opadła. Położyły się teraz na plecach obok siebie zadzierając wysoko nogi. Ich mokre cipki były na wysokości mojego kutasa. Nie mogłem się doczekać cipki Aldony więc to od niej zacząłem. Przystawiłem kutasa do warg sromowych i delikatnie poruszając na boki rozchyliłem je a ze środka wysiekły soki. Zacząłem delikatnie wchodzić do środka ale było naprawdę ciasno. Delikatnie wchodziłem głębiej a Aldona jęczała aż wszedłem do końca a następnie delikatnie wyszedłem. Powtórzyłem tak delikatnie kilka razy ale Aldona oplotła mnie nogami i docisnęła do siebie mocno. Zrozumiałem że wystarczy tych pieszczot i chce rżnięcia. Wysunąłem kutasa prawie całego z cipki po czym mocnym ruchem wszedłem do samego końca i waliłem a ona zaczęła piszczeć. Ola zamknęła jej usta swoimi ustami dając jej soczystego całusa. Pomimo całowania i tak było słychać jej głośne jęki ale nie przestawałem. Waliłem ją może ze dwie minuta i zaczęła dochodzić. Chciałem wyjść i dokończyć językiem ale docisnęła mnie znowu nogami nie pozwalając na to. Po chwili poczułem jak cipka zaciska się w orgazmowych skurczach na moim kutasie. Skurcze były tak silne że zacząłem dochodzić i znowu chciałem wyjść ale znowu mi nie pozwoliła mówiąc że mogę skończyć w środku. Tak więc zrobiłem. Mieliśmy oboje orgazm a Ola w tym czasie się masturbowała. Całą zawartość moich jąder wylądowała w cipce Aldony.Posuwałem ją jeszcze chwilę ale mój kutas zaczął opadać więc wyszedłem i usiadłem sobie w fotelu. Ola nadal się masturbowała ale Aldona postanowiła jej pomóc wchodząc na nią w pozycji 69. Pełna spermy cipka Aldony znalazła się nad twarzą Oli. Nie trzeba było długo czekać aż sperma zaczęła z niej wypływać i kapać na twarz Oli a ta wystawiła język i zlizywała ile mogła. Złapała rajstopy w kroku i rozerwała je robiąc sobie pełny dostęp do cipki. Jej język od razu się w niej zagłębił a sperma z warg sromowych wysmarowała jej twarz. Lizała namiętnie młodą cipkę. Aldona nie pozostała dłużna i również rozerwała rajstopy w kroku i zagłębiła język w cipie Oli. Dziewczyny bzykały się jęcząc i stękając a ja ręką stymulowałem mojego kutasa. Po chwili już stał na baczność więc klęknąłem przed łóżkiem naprzeciw cipki Oli i liżącej jej Aldony i dałem go Aldonie do ust. Wyssała resztki spermy a ja wszedłem w cipkę Oli. Wszedłem jak w masło go cipka Oli była już porządnie wylizana a poza tym była po prostu już rozruchana przez życie. Ja ruchałem cipę Oli a Aldona podniosła się i siedząc na twarzy Oli zaczęliśmy się całować. Smakowała cipką Oli. Co jakiś czas pochylała się z powrotem i na przemian lizała cipkę Oli albo obciągała mi fiuta po czym wstawała i się całowaliśmy. Robiliśmy tak naprawdę długo bo nikt z nas nie miał ochoty kończyć takiego wieczoru. Pierwsza wyłamała się Aldona i zaczęła sapać i wiercić na twarzy Oli. Po niej doszedłem ja kończąc w cipce Oli a Ola doszła gdy Aldona wylizywała resztki mojej spermy wyciekające z jej cipki. Po wszystkim położyliśmy się na łóżku ze mną w środku i leżeliśmy głośno oddychając. Aldona powiedziała że jesteśmy zajebiści i że szkoda to kończyć bo chce przeżyć z nami więcej. Ola przez dłuższą chwilę myślała i powiedziała że jak chcemy to możemy tu zostać do końca tygodnia, tylko musi zadzwonić do szefa i spytać o urlop. Podałem jej telefon i Ola zadzwoniła. Rozmawiała dosyć długo i na koniec powiedziała że na pewno szef nie będzie tego żałował. Gdy się rozłączyła powiedziała że zostajemy tylko będzie musiała obciągnąć szefowi za ten urlop, ale to i tak niska cena za taki urlop i nas pocałowała w usta. Wstała i poszła pod prysznic a ja zostałem z Aldoną. Leżeliśmy tak bez słowa, patrząc sobie w oczy. Po Oli pod prysznic poszła Aldona, a ja po niej. Ubraliśmy się i zeszliśmy na kolację. Poprawiny jeszcze trwały, więc się trochę pobawiliśmy i wróciliśmy do pokoju i poszliśmy spać.
Ocena:
Średnia: / 10 ( głosów)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Świetne

Damian pisze...

Dobre.

Prześlij komentarz