Niedziela rano. Postanowiłem nie wychodzić z łóżka do godziny 10, aby nabrać siły na nadchodzący tydzień. Szkoła wydawała się taka męcząca. Mając przed sobą pięć dni, w których trzeba było wstawać wcześnie rano, traciłem ochotę na wszystko.Nagle ciszę w pokoju przerwał dzwonek mojego telefonu. Nie wiedząc kto dzwoni, przekląłem tą osobę i zbluzgałem, że nie ma co robić w niedzielny poranek tylko wydzwania po ludziach. Na ekranie mojego smartphona widniał napis Adam. Odebrałem...
-Cześć, jakie masz plany na dzisiaj? - zapytał.
-Nie wiem, jeszcze o tym nie myślałem.
-To wpadnij do mnie po obiedzie, rodzice kupili mi nową grę - niemalże krzyknął do telefonu wyraźnie podniecony.
A jaki tytuł? - zapytałem trochę obojętny, mając w pamięci złość jaką spowodował dzwoniący telefon.
-GTA V!
-Cholera jasna, to super, po obiedzie wpadnę na pewno - mi także udzieliło się to podniecenie, od dawna chcieliśmy mieć tą grę w naszej kolekcji.
-Ok, to na razie.
-Cześć - powiedziałem. Z bardzo dobrym humorem postanowiłem wziąć prysznic, po drodze pytając mamę, o której będziemy mieli obiad.Po obiedzie pośpiesznie się przebrałem i poszedłem do Adama. Tak jak wczoraj był sam w domu. Państwo Szulc pojechali do rodziców Pana Jurka, a Roksana wyszła z koleżankami do kawiarni na piwo. Po dwóch godzinach grania, postanowiliśmy zrobić sobie małą przerwę, aby coś zjeść i skorzystać z toalety.Adam poszedł do kuchni, a ja do łazienki. Po załatwieniu potrzeby i umyciu rąk zacząłem szukać ręcznika aby je wytrzeć, ku mojemu zdziwieniu wszystkie wieszaki były puste. Postanowiłem spojrzeć do kosza na brudne ubrania, ręcznika tam nie było, ale znalazłem coś co spowodowało, że mój penis zaczął twardnieć. Na dnie leżały białe stringi, wziąłem je w ręce, miały bardzo cienki pasek z tyłu. Po rozmiarze doszedłem do wniosku, że to majteczki Roksany, mama Adama ma o wiele szerszy tyłek, ale także bardzo seksowny. Wywróciłem je na lewą stronę i przyłożyłem do nosa, zapach był zniewalający. Wtedy po raz pierwszy mogłem poczuć jak pachnie cipka, zapach ten spowodował, że moja pała stała na baczność, czując niedosyt wyciągnąłem język i zacząłem lizać tą część majteczek która dotykała cipki, smak był lekko gorzkawy, ale nie zniechęciło mnie to, wręcz przeciwnie nakręcałem się coraz bardziej, łapczywie liżąc i wąchając majki Roksany. Przerwałem na chwilę by spojrzeć do kosza raz jeszcze, mając nadzieje znaleźć majteczki, które będą pachniały jeszcze intensywniej niż te. W koszu znalazłem tylko czarne rajstopy, wyraźnie zawiedziony wrzuciłem je z powrotem do kosza gdy nagle przypomniałem sobie Roksę, która była wczoraj ubrana w identyczne, wziąłem je w dłonie, zacząłem wąchać część stopową rajstop, ewidentnie było czuć zapach potu połączony z zapachem nylonu, o mały włos nie doznałem samoistnie orgazmu, mój penis zaczął wychodzić przez jedną nogawkę moich bokserek mimo iż go nie dotykałem. Odłożyłem rajstopy na pralkę, musiałem trochę się uspokoić i ochłonąć. Nagle pod drzwiami łazienki stanął Adam mówiąc, że zrobił kanapki i chciałby skorzystać z toalety. Nieco speszony pośpiesznie wrzuciłem do kosza rajstopy i majtki oraz zacząłem układać mojego penisa tak, żeby nie było za bardzo widać, że stoi i jest twardy. Otworzyłem drzwi, mówiąc Adamowi, że mam lekkie problemy z żołądkiem i dlatego to tak długo trwało. Chyba niczego się nie domyślił, bo powiedział, że nie ma problemu i zamknął za sobą drzwi łazienki.Siedząc w pokoju nie mogłem się na niczym skupić, w myślach przetwarzałem to co wydarzyło się parę minut temu w łazience, nigdy mi się to nie zdarzyło. Byłem podniecony, mój penis ani myślał opaść, poczułem ogromną potrzebę zwalenia sobie konia. Cały czas wyobrażałem sobie dupeczkę Roksany, która była ubrana w białe stringi i czarne rajstopy, jednak musiałem poczekać jakiś czas aby nie wzbudzić podejrzeń Adama, zbyt częste wycieczki do łazienki mogły by wydać moje prawdziwe zamiary. Kiedy się trochę uspokoiłem ktoś zapukał do drzwi, Adam poszedł otworzyć, wracając powiedział:
-Słuchaj, idę na chwilę do sąsiadki, ma jakiś problem z komputerem.
-Ok, będę czekał - odpowiedziałem, ale w myślach wiedziałem gdzie zaraz pójdę i co zrobię.Gdy tylko zamknął za sobą drzwi, podbiegłem do okna aby zobaczyć czy się nie cofnie do domu, gdy zniknął za drzwiami domu na przeciwko, skierowałem się w stronę łazienki, w pierwszej kolejności zamknąłem drzwi na zamek, żeby nikt mnie niespodziewanie nie naszedł. Wyciągnąłem z kosza majteczki i rajstopki, oparłem się na wannie i ściągnąłem spodnie, a potem bokserki. Gdy tylko bokserki poleciały w dół, mój penis stanął dumnie skierowany do góry, wziąłem do ręki stringi i zacząłem je wąchać, wyobrażając sobie jak muszą leżeć na jej tyłeczku, a drugą ręką pocierałem mojego penisa. Z każdym ruchem podniecenie było coraz większe, czułem, że długo to nie potrwa. Zamieniłem stringi na rajstopy, wsadziłem prawą dłoń w nylonki tak, że z każdej strony były owinięte rajstopkami i dotknąłem fiuta. To było wspaniałe uczucie kiedy rajstopy dotykały mojego żołędzia, z każdym ruchem moje serce biło coraz szybciej, a na czole pojawiły się pierwsze kropelki potu. Moje fantazje trwały około pięciu minut, postanowiłem jak najszybciej dojść, nie chciałem żeby Adam znowu mnie zastał w łazience. Wyobraziłem sobie Roksanę, która miała na sobie rajstopy i stopami waliła mi konia, fantazja ta w połączeniu z bardzo szybkimi ruchami mojej ręki spowodowała ogromną jak na mnie erekcje. Strumień spermy wytrysnął do wanny, a ja wydałem z siebie ciche pojękiwanie. Kilkoma ruchami dłoni wycisnąłem z penisa resztki spermy i ubrałem bokserki i spodnie. Dokładnie spłukałem wannę, aby nie było żadnego śladu mojej masturbacji. Kierując się w kierunku drzwi zauważyłem rozrzucone na ziemi obiekty mojej fantazji, wrzuciłem majtki do kosza, to samo miałem zrobić z rajstopami kiedy zauważyłem na nich dość sporą plamę spermy. Po krótkim namyśle postanowiłem spróbować jak ona smakuje i zlizać ją z nylonków. Wyciągnąłem język i delikatnie przejechałem nim po rajstopach biorąc na język całą plamę mojej wydzieliny, miała mało wyrazisty smak, ale bardzo duże wrażenie zrobiło na mnie uczucie kiedy mój język dotknął rajstop, wtedy czas jakby leciał wolniej, a ja poczułem się jak w niebie. Niebiańskie uczucie. W końcu przyszedł czas aby zakończyć te fantazje, obejrzałem czy rajstopy są czyste, wrzuciłem je do kosza i bardzo zadowolony wróciłem do pokoju.O 16 postanowiłem zbierać się do domu, od tego grania zaczęły mnie boleć oczy, a to był znak aby kończyć. Pożegnałem się z Adamem i wstępnie umówiliśmy się na następny weekend, mimo tego iż będziemy się codziennie widzieć w szkole. Wracając do domu, doszedłem do wniosku, że będę częściej zaglądał do kosza na brudne ubrania u Szulców. Dopiero pod domem doszło do mnie, że też mamy w łazience kosz na brudne ubrania i może warto by było tam zajrzeć, co prawda nie było by tam majtek takich jak Roksany typu stringi, ale rajstopki na pewno by się tam znalazły. Postanowiłem, jutro po szkole kiedy nikogo nie będzie w domu poszperać po łazience. Musiałem przy tym bardzo uważać bo praniem zajmowała się moja mama osobiście i nie była by zadowolona gdyby zobaczyła co tam wyprawiam, ale na dzień dzisiejszy wystarczyło mi wrażeń. Po powrocie do domu wziąłem prysznic i zasiadłem przed podręcznikiem od biologii, żeby sobie przypomnieć ostatni temat przed kartkówką.Dzień w szkole minął dość szybko, do momentu kiedy nie zacząłem myśleć o tym co mam zamiar zrobić po przyjściu do domu, kiedy minęła ostatnia lekcja, lekko podniecony wsiadłem do autobusu, po piętnastu minutach autobus zajechał pod mój dom. Szybko wyskoczyłem, pożegnałem się z Adamem i skierowałem się w kierunku domu, ku mojemu ogromnemu zdziwieniu drzwi nie były zamknięte na klucz, a na środku korytarza leżały szpilki mojej mamy. Zacząłem ją wołać, ale nikt nie odpowiadał. Poszedłem do jej sypialni, ale tam jej nie było, udałem się do łazienki, zbliżając się do niej usłyszałem szum wody. Mama musiała brać prysznic, więc usiadłem na schodach i czekałem aż wyjdzie, żeby dowiedzieć się czemu wróciła wcześniej. Nagle drzwi łazienki szybko się otworzyły, a z niej szybkim krokiem wyszła moja mama. Takiego widoku się nie spodziewałem, do pasa była owinięta ręcznikiem, ale jej piersi były całkowicie odkryte, przez tą krótką chwilę mogłem popatrzeć na bardzo duże piersi mojej mamy, duże wrażenie zrobiły na mnie jej ogromne sutki, były naprawdę duże, nawet przeglądając strony erotyczne z nagimi modelkami nigdy nie zauważyłem takich. Gdy tylko mama mnie zauważyła, natychmiast wydała okrzyk zaskoczenia i zasłoniła prawą ręką swój biust.
-Łukasz, co Ty tutaj robisz? - spytała wyraźnie zaskoczona.
-Czekam na Ciebie, nic nie mówiłaś, że będziesz wcześniej - odpowiedziałem.
-No tak, mam pilne spotkanie na mieście za pół godziny i przyszłam się odświeżyć.
-A o której wrócisz? - zapytałem zaciekawiony.
-Nie wcześniej niż przed 19, ale teraz już muszę iść się ubrać bo się spóźnię - powiedziała z pośpiechem i poszła do swojego pokoju.
Ja nalałem sobie soku i postanowiłem poczekać w kuchni, aż mama wyjdzie z domu, w myślach próbowałem sobie przypomnieć piersi mojej mamy, ale to działo się tak szybko, że prawie nic z tego nie zapamiętałem, sam byłem zaskoczony tą całą sytuacją.
-Słuchaj, w łazience na podłodze leży moja bielizna, proszę Cię wrzuć ją do kosza bo ja już nie mam czasu, muszę lecieć.
-Dobrze mamo - odpowiedziałem z uśmiechem na twarzy
-Dobry z Ciebie synuś, masz tu 100 zł na swoje wydatki - powiedziała, kładąc banknot na stole i pośpiesznie zakładając szpilki, wyszła z domu.
Mama często mnie tak nagradzała, kiedy jej w czymś pomogłem, stówkę schowałem do kieszeni i skierowałem się w stronę łazienki, gdy nagle w drzwiach stanęła zasapana mama mówiąc:
-Łukaszku, tylko nie mów nikomu, że widziałeś moje piersi, dobrze?
-Dobrze mamo - odpowiedziałem po chwili namysłu.Poczekałem, aż mama wsiądzie do auta i poszedłem do łazienki, na ziemi leżała jej służbowa spódnica, podniosłem ją. Wtedy moim oczom ukazały się cieliste rajstopy oraz czarne koronkowe majteczki, ku mojemu zdziwieniu były to stringi. Nie mogłem uwierzyć, że moja 36-letnia mama nosi taką bieliznę, od momentu śmierci ojca, ale także za jego życia chodziła w normalnych majtkach lub bokserkach, wiem to bo gdy byłem mniejszy często chodziła przy mnie w samej bieliźnie. Wziąłem rajstopy i majtki w ręce i udałem się do swojego pokoju.Drzwi od pokoju zostawiłem uchylone, przez zamknięte nie usłyszałbym powrotu mamy, a wtedy mogłaby znaleźć mnie w moim pokoju z jej bielizną. Przez chwilę zastanawiałem się czy to co mam zamiar zrobić jest stosowne, ale przypominając sobie wczorajsze doznania z bielizną Roksany, natychmiast zdjąłem spodnie i koszulkę, w samych bokserkach poszedłem sprawdzić czy drzwi wyjściowe są zamknięte na zamek i wróciłem do pokoju. Wziąłem rajstopy w dłonie, od razu było widać, że mama nosiła większy rozmiar od Roksy, te w dotyku były bardziej delikatniejsze i były bardzo śliskie, ale zapewne dlatego, że były gatunkowo lepsze i droższe, mama kupowała zawsze najlepsze ubrania. Ściągnąłem bokserki i przyłożyłem nylony do nosa, o dziwo nie miały zapachu potu, tak jak wczoraj, troszkę się rozczarowałem, moja pała już stała gdyż w między czasie prawą ręką zacząłem obciągać skórę na penisie, stwardniał od razu, w myślach widziałem mamę, ubraną w te rajstopki, kręcącą ponętnie tyłkiem tylko i wyłącznie dla mnie. Na penisie zaczęły wychodzić żyły, a jego obwód nieznacznie, ale się zwiększył, podniecenie było coraz większe. Odłożyłem rajstopy na bok, w zamian wziąłem majteczki od razu odwracając je na lewą stronę, miałem nadzieję, że stringi będą przesiąknięte zapachem cipki mojej mamy, w końcu niedawno je ściągnęła ze swojego tyłeczka. Nie myliłem się, zapach był bardzo intensywny, wyobrażałem sobie jak musi wyglądać cipka, która daje taki cudowny zapach, zapragnąłem zasmakować jej smaku. Podniecenie sięgnęło zenitu, czułem, że zaraz wybuchnę, ale nie miałem gdzie się spuścić, nie miałem żadnej chusteczki, a do łazienki miałem za daleko. Czując nadchodzącą erekcje owinąłem penisa rajstopami i przyśpieszyłem ruchy dłoni, wyobrażając sobie moją mamę leżącą na kanapie z rozłożonymi nogami, zachęcająco to tego żebym wylizał jej cipkę. Orgazm był niesamowity, wydałem z siebie głośny okrzyk, puściłem pałkę i ciężko dysząc leżałem swobodnie na swoim łóżku.Gdy emocje trochę opadły postanowiłem doprowadzić się do porządku, penis jak i jajka były całe umazane w spermie, nie mówiąc już nic o rajstopach, które się wręcz od niej kleiły. Zacząłem napuszczać ciepłą wodę do wanny, aby się wykąpać, w między czasie wziąłem ręcznik i zacząłem ścierać moje nasienie z rajstop, mimo iż starałem się to zrobić jak najlepiej, zostawał na nich lekki ślad po spermie. Mając nadzieję, że mama nic nie zauważy, wrzuciłem je na same dno kosza i przykryłem innymi brudnymi ciuchami. Podczas kąpieli doszły mnie wątpliwości czy dobrze robię onanizując się przy bieliźnie mamy i fantazjując o niej, jednak po chwili stwierdziłem, że jeżeli sprawia mi to, aż taką przyjemność to czemu mam tego nie robić, póki mama nic nie wiedziała to wszystko było w jak najlepszym porządku. Po kąpieli poszedłem zrobić sobie kanapki, w międzyczasie rozmyślając o tym, że masturbacja przy damskiej bieliźnie to dla mnie za mało. Chciałem więcej, więc następnym krokiem była masturbacja przy kobiecie ubranej w rajstopki bądź inną seksowną bieliznę, ale kto wie, może skończy się na zupełnie czym innym, mając na myśli głównie Roksanę, w końcu seks z mamą nie wchodził w grę, w tym samym momencie powiedziałem sam do siebie:
-Roksa, jesteś moja.
Z uśmiechem na twarzy zjadłem kanapki, mając w głowie plan, który pozwoli mi zbliżyć się do obiektu mojego pożądania…
4 komentarze:
fajnie sie czyta
Ciekawe opowiadanie, dobrze pokazane pierwsze fascynacje nylonami, mi się to podobało :)
czekam na ciąg dalszy...
Pisz dalej. Lekkie piórko i ładna stylistyka. Podniecenie też wzrasta z każdym zadaniem...
Prześlij komentarz