Ciocia Krystyna
/ 10Średnia ocena czytelników
*BajaAutor opowiadania
Licznik wyświetleń
PończochyRodzaj bielizny występującej w opowiadaniu
krótkie
Długość opowiadania
Pończochy- Jestem Krystyna - przedstawiła się uśmiechając.
- Ty (wskazała na mnie) jesteś zapewne Piotruś?
Przytaknąłem grzecznie ale myślami byłem w kibelku, bo zachciało mi się siku.
- A to mój nowy "nabytek",Jacuś - powiedziała Dzidzia, wskazując na Jacka.
- Piotruś jak wiesz, to moja suczka, męska suczka, która lubi jak mamusia ją rucha w dupkę, prawda?- zapytała i podeszła do mnie.
- Lubi jak masuję mu kutaska,jest taki śliczny, chłopięcy, a gdy mamusia mu obciąga, to robi się duży i niegrzeczny-już złapała mnie za chuja i poruszała skórką.
- Mam nadzieję, że dla cioci Krystyny też będzie milutki? - spytała ciocia Krysia, zdejmując żakiet.
- O tak, obaj są grzeczni i robią to, co im każę - odpowiedziała Dzidzia.
- Mogę się załatwić? - zapytałem
- Oczywiście, wiesz gdzie jest łazienka.
Poszedłem do łazienki i stanąłem nad muszlą i zacząłem sikać. Za chwilę w drzwiach stanęła ciocia Krysia. Zamknęła drzwi i podeszłą do mnie. Nie przerywałem sikania, a Ona stanęła za mną i szeptała mi do ucha:
- Może Ci potrzymam siusiaczka? Chcesz syneczku, żeby Ci ciocia trzymała siusiaka? Ciocia bardzo lubi takie siusiaczki chłopców, wiesz? Podnieca mnie jak siusiają- teraz już dyszała, była podniecona.
Wzięła do ręki mojego chuja, ściągnęła skórkę i celowała nim do muszli.
- O tak tak, rób siusiu syneczku, bądź grzecznym chłopcem, a ciocia da Ci dużo rozkoszy.
Gdy spadła ostatnia kropelka, zaczęła ruszać skórką, zaczęła mnie onanizować.
- Dzidzia mi mówiła,że lubisz jak Ona Ci trzepie chuja,ciocia też tak lubi- sapała mi do ucha, a mi kutas znowu zesztywniał. Jedną ręką waliła mi kutasa, a drugą macała mi piersi.
- Będziesz też moją suką, chcesz chłopczyku być cioci suczką? Chcesz? No powiedz cioci,że chcesz.
- Taaak, będę cioci suką, będzie mnie ciocia mogła ruchać w pupę, swojemu chłopczykowi obciągać chuja i nadstawiać swoją dupę i pizdę do lizania i ruchania!!- byłem już maksymalnie podniecony.
Stałem w Jej objęciach, a Ona coraz mocniej napierała na mój tyłek.
- Ooo taaaak, ciocia będzie Cię ruchać, lubię takie pupy chłopczyków, będę Ci lizać kutasa i dupę!!
Podciągnąłem Jej spódniczkę i gładziłem Jej nóżki.
- Podobają Ci się moje nóżki? Lubisz pończoszki u mamusi? Będę Ci zakładać je, będziesz je nosić dla mnie, zrobię z Ciebie prawdziwą męską dziwkę, sukę do ruchania, którą tylko ciocia będzie mogła ruchać. Dzidzia będzie Ci chuja obciągać Ty męska dziwko, ciocia będzie Ci gwałcić tyłek - charczała już do ucha.
Nie mogłem już wytrzymać i odwróciłem się do Niej, złapałem za biodra i posadziłem Ją na kibelku. Złapałem Ją za głowę i przystawiłem kutasa do Jej czerwonych ust. Szybko połknęła chuja i zaczęła ssać pałkę. Momentalnie się zlałem w Jej usta. Obciągnęła i wyssała wszystko do końca.
- Chodźmy do pokoju i... to, co powiedziałam, niech będzie naszą tajemnicą, a będzie słodko, ok? - zapytała.
- Dobrze ciociu - odpowiedziałem.
Chciałem już świętego spokoju. Cichcem wyszedłem z domu P. Władzi i poszedłem do siebie. Włączyłem koncert "Dire Straits" i "zanurzyłem" się w muzie.
- Przyszłam do mamy, jest w domu?
- Nie Ciociu, nie ma Jej.
- A mogę zaczekać? - spytała oblizując usta.
- Taaaak, wejdź (głos mi drżał, bo nie chciałem już ssać Jej pizdy).
Miała na sobie białą bluzkę, spódniczkę przed kolana i chyba cieliste pończoszki (chyba, bo nie byłem pewny ale słyszałem, jak pociera nóżkami). Jejku, jakie ma cyce!!! Sutki widać sztywne przez bluzkę, sterczą twarde!!
- Mamy nie ma? - spytała drugi raz.
- Nie ma - odpowiedziałem.
- Nie maaa? A tęsknisz za mamusią? Tęsknisz za ssaniem suta? - patrzyła się lubieżnie w moje krocze - ssij mi suty, o mój mały chłopczyku...
- Sscze!
- No co dziecko? Chcesz possać cioci sutki? - wciąż miała wzrok utkwiony w moje krocze!
- Ciociu! Ja... Dzidzia, Jej pończoszki, Jej nóżki... jak mnie gwałci!!!
- Jej nóżki... Jej pończoszki... suko męska!!! – krzyknęła.
- Dziwko męska!!! Dam Ci swoje pończoszki!!! Załóż je - dodała ściszonym ale zdecydowanym głosem.
- O tak, załóż je suczko!
Zakładałem je delikatnie, Krystyna gładziła fałdki na pończosze i mówiła:
- O tak suko, pokaż Pani jak zakładasz pończoszki, och!! jak szeleszczą, jak opinają Ci nóżki!!!
- Chciałabyś być moją dziwką?? Moją suczką??
-O tak moja Pani!!- odpowiedziałem.
-Daj mi swoją męską pizdę do wylizania!
Nie musiała nic mówić, chuja miałem twardego i sterczącego na wysokości Jej twarzy.
Sięgnąłem ręką pod Jej spódniczkę- O tak, weź macaj, dotykaj mamusię!!- wydyszała Krysia.
Rozsunęła mi rozporek i wyjęła na wierzch chuja.
- Ojejj!! Ale jest gruby!!
Zacząłem dotykać Jej nóżek, dotyk ich sprawiał, że kutas stawał się twardszy i grubszy!
Miała na sobie szpileczki, zadarła wysoko nóżki i zawołała:
- Teraz, teraz włóż mi chuja w pizdę!!
Nie chciałem tak szybko, lizałem Jej nóżki, Jej pończoszki, Ciocia Krysia wołała-włóż, włóż mi chuja, słuchaj mnie suko!!!Wiła się pode mną, obciągała sobie sutki.
- Ciociu, mogę Ci ssać suty?- zapytałem.
- Ochhhh!! Ssij moje suty mój mały chłopczyku!!
- Podała mi do ust twardego, brązowego suta, ssałem go jak dziecko!
- Chodź do Cioci! Zdejmij mi pończoszkę, załóżę Ci go na kutasa!!
Oniemiałem!! Marzyłem o tym, ale, żeby Ciocia??
Zdjęłą bucika ze swojej stopy, i zaczęła odpinać pończoszkę!! Kazała mi się zbliżyć, podszedłęm do fotela, a kutasa miałem twardego i sztywnego!!
Zaczęła mi nasuwać pończoszkę na chuja! Gdy poczułem dotyk nylonu, chuj mało nie eksplodowaŁ!!!
- Powoli, powoli kochanie- szeptała całując chuja.
- O taaak, lubisz jak Ci chuja pocieram pończoszką? Lubisz? Moje pończoszki są dla Twojego kutasa, tylko dla Twojego!!
- O tak Pani!! Twoje pończoszki, Twoje nylony, mogą dotykać tylko mojego kutasa, tylko mój chój może je dotykać!!
Krystyna zaczęła ostro walić mi kutasa, ściągała mi skórkę z chuja, równomiernymi ruchami. Waliła jak kurwa.
- Nie wiem ciociu - dyszałem jeszcze.
- Chodź, pójdziemy do p.Teresy, pomożesz Jej w sprzątaniu.
Byłem niedoświadczony, teraz bym wiedział, że szykowała coś, że mnie podpuszcza. P. Teresa mieszkała dwa bloki dalej, gdy zapukaliśmy do niej otworzyła mi "niebo"!! Stała przede mną brunetka, postawna, z krągłymi biodrami, ciężkie, obwisłe piersi. Cudo!!
- Jest!- powiedziała Krystyna, wskazując na mnie palcem.
Teraz już wiedziałem, po co mnie tu przyprowadziła. Niestety, za późno!
- Wejdźcie kochani- powiedziała Teresa, lustrując mnie od pasa w dół. Teraz zauważyłem, że miała na sobie mini spódniczkę, brązowe pończoszki i klapki na zajebiście wysokich szpilkach. Krystyna siadła na wersalce, a ja na fotelu, na przeciwko. Teresa podeszła do Krystyny, Jej biodra cudownie zafalowały. Pochyliła sie do Niej, jednocześnie wypinając tyłek do mnie. Wiedziałem już, o co Jej chodzi. Wsunąłem rękę pod spódniczkę.
- Ochh! Podniecasz mnie kochanie!
Czułem Jej cipkę, była już wilgotna. Miała założone nylonowe pończoszki, delikatne, cudowne!
- Krystyna mi mówiła, że lubisz dotyk pończoszek, że lubisz je dotykać, lizać i całować.
- Tak Pani Teresko, kocham je, uwielbiam jak je dotykam na takich nóżkach jak Pani!!
- Dotykaj, macaj moje nóżki, podobają Ci się?
- O taaaak!!!!- Lizałem Jej uda, łydki, doszedłem do szpilek.
- Lubisz obciągać szpileczki?
- Nie za ostro Tereniu?- spytała Krystyna.
- Zamknij się suko!! Sama mi go dałaś, więc milcz!! Podciągnij spódniczkę i rozłóż nogi, pokaż cipę!!
- Tereniu- jęknęła słabym głosem Krystyna- ja...
- Już!!
Krystyna podciągnęła spódniczkę, pokazała mi swoje nóżki i pończoszki! Chuj drgał mi w ręku Teresy, ściskała go i obciągała skórkę.
- Podoba Ci się ten widok? Podobają Ci się pończoszki? Nylony? Lubisz dotykać?
- Tak Pani Teresko, to cudownie jest je dotykać, całować i lizać!!
Teresa w tym momencie włożyła sobie rękę pod spódniczkę - Mów, mów dziecko jak lubisz je dotykać!!!
- Ochhh! Krysiu!!! Pozwól mi je dotykać!!!- wydusiłem z siebie.
- Chodź, chodź dziecko, macaj mamusię!!
Miała cudowne, mocno umięśnione nóżki. Rozłożyła je szeroko, bardzo szeroko. Krystyna macała sobie pizdę, cycki wyłożyła na wierzch, a suty Jej sterczały.
- Chodź tut,ssij mamusi sutki- powiedziała Krystyna.
- Chodź dziecko, ssij oba sutki- odpowiedziała Teresa, patrząc na Krystynę.
Krystyna tylko spojrzała na Teresę, już czuła, już wiedziała. Rozszerzyła nóżki, wyjęła oba cycki na wierzch. Jednego sutka podała Teresce:
- Weź, weź Tereniu i ssij mi suta!!
-Oooo taak!!! Daj go, a Ty dziecko wypnij tyłeczek dla mamusi!!
Terenia ssała sutka Krystyny. Ustami obciągała Jej sutka, a jednocześnie palcem, wjeżdżała mi w dupkę. Byłem rozluźniony, moja męska cipka była gotowa na przyjęcie tych pieszczot.
Krystyna wstała. Wyszła z pokoju, a Teresa już na dobre ruchała mi tyłek!
- Lubisz jak mamusia Cię rucha? Chcesz tak? - dyszała podniecona, a jednocześnie drugą ręką tarła pizdę.
- Taak!!! Daj mamusi swoją męską pizdę, będę Cię ruchać w tyłek!!!
Byłem już bardzo podniecony, kutas stał jak wieża, żyły były na wierzchu, a Teresa trzepała go i wkładała sobie go do ust! Po chwili Teresa wyjęła chuja z ust.
- Wal go, wal dla mamusi - powiedziała i jednocześnie zaczęła ostro trzeć pizdę!!
Stałem przed Nią i trzepałem kutasa, a Teresa ugniatała swoją pizdę i szczypała sutki!
Ocena:
Średnia: / 10 ( głosów)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Będzie ciąg dalszy ? Mi się podobało. Można sobie zwalić konika pod te panie. Szkoda, że nie kazały sobie wylizać bucików ale i tak jest ok. Oczami wyobraźni widzę jak każą swoim chłoptasiowym suczkom nadziać się na stópki w rajstopce i dużym paluszkiem ostro zaorać ich dziurki. Fiutek staje.
Prześlij komentarz