Rajstopki i pończoszki
/ 10Średnia ocena czytelników
*AndżelikaAutor opowiadania
Licznik wyświetleń
PończochyRodzaj bielizny występującej w opowiadaniu
krótkie
Długość opowiadania

Już od jakiegoś czasu miałam okazję obserwować jak moja mama – 35 letnia, szczupła brunetka, wpływa na podświadomość mężczyzn swoim ubiorem – pończochy, buty na wysokim obcasie, prześwitująca bluzka i seksowna bielizna - zawsze robiło to wszystko na nich ogromne wrażenie.
Bardzo często spotykała się u nas w domu ze swoja przyjaciółką i jej mężem.
A może też spróbować orgietki z paroma kochankami? Do realizacji tego pomysłu wybrałam piątek – dzień w którym mama chodzi do klubu na aerobik i nie wraca przed 22-gą.
Wreszcie jeden z nich wydusił -
- Ale my nie palimy, to przecież niezdrowo.
- Seksu też nie uprawiacie? – zapytałem z uśmiechem
- A to już inna sprawa – odparli.
Zdecydowanym ruchem podeszłam do jednego z nich i położyłam rękę na jego kroczu, czując rosnącego członka.
- To może pójdziemy do mnie? Mama wraca dopiero za cztery godziny więc mamy co nieco czasu na sprawdzenie waszej formy seksualnej.
Sprzeciwu nie było.
- Momencik, momencik – zawołałam – najpierw malutki striptease.
Posadziłam ich na kanapie, sama włączyła nastrojową muzykę, stanęłam na środku pokoju i zaczęłam się rozbierać.
- Wyciągać kutasy – rozkazałam - i wnet ujrzałam sześć stojących, twardych penisów. Tańczyłam dalej, a oni powoli pieścili swoje członki.
Podeszłam do nich, uklękłam przed kanapą i wsunęłam sobie do buzi pierwszego z nich. Smak i zapach był cudowny, moja cipka była już mokra, ale postanowiłam się jeszcze trochę pobawić tymi wspaniałymi kutasami. Przechodziłam po kolei od jednego do drugiego, ssąc i oblizując każdego z nich. Po piętnastu minutach wstałam i czekałam na ich ruch. Najpierw się do końca rozebrali, a potem jeden z nich podszedł, jedną rękę wsadził mi między uda, a drugą zdecydowanym ruchem zerwał stanik. Pozostałem już tylko w tych seksownych rajstopkach i bucikach. Wstali, okrążyli mnie i zaczęli dotykać na przemian piersi, pośladki , uda i cipkę. Wreszcie jeden z nich popchnął mnie na kanapę i poczułam na cipce jego język. Reszta uklękła obok mnie o podała do buzi swoje członki. Lizałam je i wreszcie jeden z nich odepchnął kolegę, który wylizywał moją cipkę i wszedł jednym, zdecydowanych ruchem we mnie. Jęknęłam z zachwytu. Drugiego członka poczułam w ustach, a kolejne dwa w dłoniach. Pozostałych dwóch chłopców stało obok i czekało na swoja kolejkę. Byłam wniebowzięta – oto pieprzyło mnie sześciu mężczyzn. Zmieniali się w mojej cipce, co rusz innego członka miałam w buzi. W pewny momencie wstali i jeden z nich położył się na kanapie.
- No już lalunia – dosiadaj go i wskazał na swój sterczący członek.
Z radością to uczyniłam . Drogi stanął na kolegą, tak że mogłam ssać jego kutasa i gdy myślałam, że pozostała czwórka przygląda się temu z boku, nagle poczułam na pośladkach kolejnego członka. Chłopak pojeździł nim chwilę po pupie, rozsunął na bok pośladki i oparł go o kakaowe oczko. Po chwili zastanowienia zaczął powoli wchodzić do środka. Początkowo bolało (mój wibrator był mniejszy), ale po chwili ból ustał i czułam teraz jak dwa członki – jeden w cipce, jeden w dupci, rżną mnie od tyłu.
- Stała w przedpokoju i pieściła swoją cipę podglądając nas – powiedział jeden z nich.
Mama stała między nimi i ze zdziwieniem zobaczyłam, że zamiast złości na jej twarzy widać tylko olbrzymie podniecenie. Chłopcy chyba też to wyczuli, bo nie czekają na zaproszenie zaczęli ją rozbierać. Początkowo się lekko broniła, ale gdy była już całkiem naga, jej opór zniknął.
- Niezła dupa – powiedział jeden z nich.
Ona uklękła przy nim i wzięła o buzi jego członka. Jej język błądził po całej jego długości, połykała go całego a za chwilę znów oblizywała.
Gdy ci, których członki miałam w cipce i dupci znów rozpoczęli mnie posuwać, mama nagle powiedziała
- Poczekajcie chwilę – wstała z kolan i wyszła do drugiego pokoju.
Gdy wróciła oniemiałam – białe nylonowe pończochy skrywające jej prześliczne nogi, pas do pończoch i stanik z delikatnej koronki – wyglądała seksownie.
Ale najciekawsze był olbrzymi sztuczny członek, który miała przypięty specjalnymi paskami
- Pokaże wam jak się pieprzy kobietę – powiedziała do chłopaków.
Oni posłusznie odsunęli się ode mnie. Leżałam na plecach i zastanawiałam się co teraz będzie. Ona podeszła do mnie, poprzesuwała sztucznym członkiem po mojej łechtaczce i nagle wbiła się we mnie. Zawyłam z rozkoszy. Pochyliła się nad moimi piersiami i nagle poczułam na sutkach jej język – było cudownie. Czułam zbliżający się ogromny orgazm i gdy nadszedł, moje ciało wygięło się w łuk, a krzyk był chyba słyszalny na całym osiedlu.
- A wy co? Ruchy wam odebrało? - Usłyszałam głos mamy.
Chłopcy będąc pod wrażeniem jej ciała i tego co ze mną zrobiła, rzucili się na nią. Sztuczny kutas poszedł na bok, pieprzyli ją w cipkę, dupcię, usta, zaspokajała ich rękami. Przyglądałam się temu pieszcząc swoją cipkę i czując narastające podniecenie. Najciekawsze było, gdy jeden z nich leżał na kanapie – mama go dosiadła – drugi wbił się w jej dupcie, trzeci posuwał w usta, a dwa członki trzymała w rękach. Pozostał szósty z chłopaków – było mi go żal, więc podeszłam do niego i zaczęłam ssać jego członka. Poczułam nagle, że penis zaczyna drgać i w tym momencie wyciągnął go z moich ust i zaczął tryskać mi na twarz. Połykałam co się dało i gdy skończył, wylizałam jego kutasa do czysta.
Ocena:
Średnia: / 10 ( głosów)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
Super,podobalo mi sie
jak dla mnie słabe opowiadanie, bardzo mało wiarygodne.
Prześlij komentarz